Łowienie tym sposobem najlepiej pozwoli nam zasmakować w powabach przebywania nad wodą.
Używamy lekkiego wędziska długości do 3-3,6m, żyłki 0,25 mm, małego, bezbarwnego, dobrze wyważonego, podłużnego spławika, haczyka nr 4 -6 z półkolistym kolankiem. Zarzucamy z prądem lub poprzecznie do prądu i pozwalamy zestawowi płynąć.
Po ustawieniu się spławika i opadnięciu przynęty czekamy kilka minut i jeśli branie nie nastąpi, ponownie zarzucamy. Jeżeli nie doczekamy się brania po kilkudziesięciu zarzuceniach, przesuwamy się zgodnie z prądem wody na inne stanowisko. Łowimy jednym wędziskiem, trzymając je stale w ręku. W czasie łowienia kilkakrotnie zanęcamy.
Groch używany na przynętę powinien być z ostatniego zbioru, bez względu na odmianę. Przed gotowaniem moczymy go przez 8-12 godz., a następnie gotujemy na małym ogniu. Woda nie może ani na chwilę przestać się gotować, gdyż wtedy groch twardnieje. Ubytki wody można więc uzupełniać tylko wrzątkiem. Po godzinie gotowania dodajemy szczyptę soli. Nie wolno grochu mieszać, gdyż łatwo pęka. Groch jest ugotowany, jeśli po lekkim naciśnięciu palcami ziarno rozgniata się jak masło. Zlewamy wówczas wodę, odcedzamy go i ochładzamy. Na koniec przebieramy go, odkładając ziarna dobrze ugotowane na przynętę, zaś przegotowane i nie dogotowane do nęcenia i podnęcania.
Można stosować również groch w tej postaci. Z grochu konserwowanego należy zlać płyn, zaś mrożony krótko gotować. Ziarno nabijamy na haczyk znamieniem i tak, aby grot nieznacznie wystawał.
Przynęty tej używamy do połowu na przepływankę, w wodach stojących zaś na przystawkę. Ziarna grochu nadziewamy na grot haczyka, ale tylko pojedynczo i na tyle głęboko, aby przy zacięciu łatwo przeszedł on na wylot. Nie szkodzi nawet, jeśli grot haczyka jest nieco widoczny. Ugotowane normalnie ziarna grochu nasadzamy na grot haczyka tak, aby znamię ziarna było prostopadłe do kolanka; jeśli ziarno jest ugotowane na miękko, grot wbijamy w znamię ziarna. Ryby trzeba przyzwyczajać do grochu.
W wodach spokojnych w dzień poprzedzający połów zanęcamy 2-4 stanowiska, w wodach płynących rzucamy zanętę w kilku głębszych miejscach przy brzegu i w zatokach. W każdym miejscu wystarczy wrzucić garść grochu do połowy rozgotowanego. Tuż przed samym łowieniem wrzucamy jeszcze kilka ziaren. W czasie połowu również dobrze jest rzucić w pobliże spławika nieco grochu. Nigdy nie należy zanęcać grochem surowym lub niedogotowanym.
Created by Poradnik wędkarski