Na początku największą trudność sprawia określenie, jakie stworzenie mamy na myśli mówiąc o czerwonym robaku?. Wśród zawiłości systematyki świata zwierzęcego wydaje się, że nasz robak to Eisenia fetiola, zwany też kompostowcem różowym, dżdżownicą kanadyjską, dżdżownicą kompostową.
Według źródeł internetowych, stworzenie to związane jest ze środowiskiem o dużej zawartości materii organicznej. Osiąga długość 10 - 12 cm, wagę 0,3- 0,4 grama, a w warunkach laboratoryjnych może ważyć nawet 1,6 grama..
Tempo wzrostu i osiągane rozmiary uzależnione są głównie od temperatury otoczenia, która powinna wynosić 16 - 20 st. Co ciekawe jesienią wykazuje stosunkowo dużą odporność na mróz. Nasz bohater żyje około 15 lat.
Co do samego czasu rozmnażania informacje jakie można znaleźć nie SA jednoznaczne. Dojrzałość płciową osiągają po około 120 dniach, pod warunkiem, że temperatura wynosi 20 st. Niższa temperatura powoduje spowolnienie procesu dojrzewania.. Mogą się rozmnażać w ten sposób, że nie jest potrzebny osobnik odmiennej płci, ale mogą także poprzez kopulację. Ważną rolę w ich rozmnażaniu spełnia siodełko, czyli takie zgrubienie na ich ciele. Podczas kopulacji siodełko wydziela śluz, który pomaga w zapłodnieniu kokonów. Po około 5 dniach samica składa kokony.
Dżdżownice składają kokony jajowe i w takim kokonie może znajdować się do 3 larw. Nie znalazłem informacji dotyczącej ilość kokonów składanych przez jednego osobnika jednocześnie. Nie znalazłem jednoznacznie określonego czasu wylęgu z kokonów. Myślę, że można go uśrednić do około 80 dni. Przez pewien czas po wykluciu młode osobniki wcale nie nabierają masy. Później następuje proces gwałtownego przybierania masy i nas bohater może w okresie tygodnia przybrać na masie dwukrotnie.
Aby zapewnić prawidłowe warunki życia i rozmnażania (a to chyba najbardziej nas interesuje), niezbędne jest także zapewnienie właściwego podłoża, w jakim nasze robaczki będą mieszkać.
Można je hodować na wolny powietrzu w tak zwanych kompostowniach, jak i w pojemnikach umieszczanych w pomieszczeniach zamkniętych z dostępem powietrza.
W skład podłoża może wchodzić: warstwa ziemi ewentualnie z dodatkiem torfu ogrodniczego, butwiejące liście lub inne resztki roślinne. Ważna jest też odpowiednia wilgotność podłoża. Można ją regulować poprzez zwilżanie powierzchniowych warstw albo umieszczając w podłoży mokrego kartonu, który utrzymuje wilgotność, a kiedy podłoże wysycha, to karton oddaje wilgoć.
Istotne jest utrzymanie właściwego poziomu ph, który powinien być neutralny (5,5). Jak napisałem powyżej w skład mieszkanki tworzącej podłoże mogą wchodzić liście, albo inne resztki roślinne. Z tego powodu może się po pewnym czasie okazać, że podłoże ma odczyn kwaśny spowodowany przez procesy gnilne. Aby zobojętnić odczyn podłoża należy dodawać niewielkie ilości wapna gaszonego, które pomaga regulować właściwy odczyn podłoża.
Głównym składnikiem budulcowym jaja jest celuloza i w celu zapewnienia możliwości uzupełniania ewentualnych braków celulozy można w podłożu umieścić np. kartonowy pojemnik na jajka. Nie znalazłem niestety informacji, w jaki sposób robaki korzystają z niego. Myślę, że po prostu go jedzą, ale to tylko mój domysł.
Kolejną istotna kwestia jest karmienie.
W analizowanych źródłach królują wszelkiego rodzaju resztki roślinne, obierki ziemniaków, jabłek, liście sałaty, trawa, fusy z kawy lub herbaty, płatki owsiane. Niektórzy piszą tez o niewielkich ilościach mąki i mleka w proszku.
Porcja przeznaczona dla robaków powinna być pokrojona w drobne kawałki i podana w ilości odpowiadającej wadze robaków znajdujących się w naszej hodowli. Niektórzy autorzy podają, że można podawać im całe, niewielkie, słodkie jabłka,
Sposób podawania pokarmu to albo położenia na powierzchni, albo wymieszanie z górnymi warstwami podłoża.
Uważam, że warto założyć taką hodowlę. Tak naprawdę to niewiele kosztuje, nakład pracy też nie duży, a czerwony, jak wszyscy wiemy jest doskonałą przynęta (solo, albo w kanapce np. z kukurydzą), dodatkiem do zanęt a czasami samoistna zanętą na większość ryb.
Naturalną atrakcyjność czerwonego robaka można podnieść poprzez umieszczenie go w wilgotnym piasku na kilkanaście godzin przed łowieniem, co powoduje jego ożywienie. Niektórzy proponują dodawanie zapachu do piasku, ale moim zdaniem to nie ma większego sensu.
Ostatnie wpisy
To warto wiedzieć
Created by Poradnik wędkarski